wtorek, 30 października 2012

Kaczyński ma i tak swoje zdanie i swoje źródła. No bo zamach!

Właśnie usłyszałem pośrednio, że Kaczyński powiedział, iż podtrzymuje wszystko co powiedział o zamachu i zbrodniach i że PiS ma własne źródła.

Jeśli tak jest to powinny w trybie nadzwyczajnym tymi źródłami się zainteresować służby antyterrorystyczne, bezpieczeństwa wewnętrznego oraz prokuratura. Te dwie pierwsze są w bezpośredniej gestii Tuska. Prokuratura, jeśli sama nic nie zrobi, powinna dostać oficjalne zawiadomienie. Dodatkowo powinien do prokuratury być złożony meldunek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na ukrywaniu faktu i dowodów popełnienia zbrodnii i równolegle wniosek o lżenie organów państwowych i oszczerstwa wobec tych organów (paragrafy podawałem kilka wątków wcześniej).

Z ewentualnym odebraniem immunitetu nie byłoby chyba kłopotu. Tusk ma piękną okazję się wykazać w próbie zatrzymania degrengolady państwa.

Może zrobimy jakieś zakłady: Tusk zrobi coś w tym rodzaju czy parę pustych słówek to było wszystko na co go było stać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz